Weszliśmy do środka i zobaczyliśmy jak Louis całuję inną.Alex aż zbladła,na szczęście Harry stał za nią i podtrzymywał.Dziewczyna szybko wybiegła,a po drodze płakała.Pobiegłam za nią.Zobaczyłam jak siedzi na ławce i szlocha.Podeszłam do niej,przytuliłam i powiedziałam :
-Kochanie. Nie warto,można było się tego spodziewać,to gwiazda może mieć każdą.Proszę nie płacz.
-Ale ja go kochałam,wiem,że to nie realne,ale prawdziwe.Wiesz co masz rację to gwiazda może mieć każdą,a ja kiedyś trafię na tego jedynego-mówiła ocierając łzy.
-No widzisz.Może wrócimy tam i udamy,że nic się nie stało.? -spytałam głaskając ją po głowie.
-Tak.Wracajmy.
Wzięłam ją pod rękę i powoli doszłyśmy do willi 1D. Zapukałam do drzwi,otworzył mi Styles.
-Już dobrze-zapytał zaniepokojony.
-Tak.I Co wypad na zakupy jeszcze aktualny.
-No jasne chłopaki już gotowi.
-Okey to idziemy.
**********
Po drodze zagadałam do dziewczyny Lou.
-Hej jestem Laura,a ty -podałam jej rękę na przywitanie.
-Miło mi,jestem Olivia.
-Długo już jesteście razem.? -spytałam zaciekawiona.
-Jakieś 3 miesiące.
-Aha..To długo.-popatrzałam na nią.
-No troszkę.A ty co z Hazzą się spotykasz.? -puściła do mnie oczko,a ja walnęłam małego buraka.
-Nie...My przez przypadek się poznaliśmy w klubie,a dokładnie wczoraj.;) -uśmiechnęłam się.
-A rozumiem..-niestety Styles nie dał jej dokończyć,złapał mnie za rękę i delikatnie przyciągnął do siebie.
-O czym tak dyskutujecie -poruszył śmiesznie brwiami.
-A o Louisie...-na całe szczęście uratowało mnie to,że już doszliśmy do centrum handlowego i chłopak przestał mnie wypytywać.
***********
Chłopcy poszli w stronę odzieży dla mężczyzn,a my dla kobiet.Nakupowałyśmy masę ubrań chłopaki z resztą też.
Moja najlepsza zdobycz była taka :
Alex :
Olivi :
Byłyśmy zadowolone.Wracaliśmy już do domu chłopaków,gdy zobaczyłam,że.......C.D.N
Ohh już się nie mogę doczekać ...<3
OdpowiedzUsuń