Chciałam zobaczyć jak wygląda Al weszłam do niej i aż zaniemówiłam.Wyglądała prześlicznie.

Była już 17:43,żeby czas szybciej nam zleciał poszłyśmy do salonu obejrzeć film.Wybrałyśmy " Dziewczyna z sąsiedztwa" Leciał jakąś 1,5 godz. Nie chciałyśmy się spóźnić,więc wyszłyśmy troszkę wcześniej.Droga minęła bardzo szybko.Rozmawiałyśmy o wielu rzeczach,ale głównym tematem byli Harry i Zayn. Na miejscu byłyśmy o 25-min za wcześnie.Chłopcy wpuścili nas do środka,a my od razu poszłyśmy im pomóc szykować różne przekąski.Na sofie przed wielkim telewizorem siedział Lou z Olivią.Wyglądali tak słodko co chwilę się przytulali i całowali.Myślałam,że Alex będzie smutna,ale ona znalazła już zajęcie z Malikiem. Chciałam otworzyć paczkę od orzeszków,gdy poczułam,że ktoś łapie mnie w talii.Powoli się odwróciłam i zobaczyłam Styles'a.:
-No hej piękna.-przywitał się siadając obok mnie na krześle.
-No hej słodki.Co ty taki dziś wesoły.-spytałam podejrzliwie.
-No bo wreszcie mogłem Cię zobaczyć.-uśmiechnął się słodko.
-Mnie.Aż tak mnie bardzo lubisz.? -wpatrywałam się w pustą miskę.
-Tak bardzo Cię lubię.A właśnie zapomniałaś o czymś.-przystawił palec to swojego policzka.Uśmiechając się pocałowałam go.
-No dziękuję.
-Hehe Wariat.-złapałam go za ramię.-Dobra chodź postawimy zakąski na stole i możemy oglądać.
-Yhym. Ja siedzę koło ciebie,żeby nie było.
-Dobra,dobra.-puściłam mu oczko jednocześnie śmiejąc się pod nosem.
Reszta chłopców też zeszła już na dół i każdy usadowi się na wielkiej kanapie.Ja siedziałam na końcu obok mnie Hazza.Lou siedział obok Oli,Zayn i Al też gdzieś znaleźli ustronny kącik no i Liam siedział przy Niall'u.Mulat włączył film.Na początku nie było tak strasznie,ale później z przerażenia zaczęłam wtulać się w Stylesa. Słyszałam jak się śmieje i czułam jak mnie obejmuje.Nie miałam zamiaru nawet reagować byłam za bardzo przestraszona.Podglądałam czasem co robią Zayn i Al,tulili się na wzajem.Wyglądali tak słodko,pasowali do siebie.Już prawie zasypiałam w ramionach Harrego,gdy Liam się wydarł,że już koniec filmu.Szybko się oderwałam od chłopaka :
-Coś się stało.?-zapytał zdziwiony.
-Nie.Tylko już chyba pora na nas.-popatrzałam na śpiącą przyjaciółkę.
-No nie wiem,czy ona dziś gdzieś się wybierze.
-Chyba masz racje.Zostawię ją tu,a sama zamówię taksówkę .
-Nie ma mowy możesz spać u nas tak jak ostatnio.-popatrzał na mnie groźnym wzrokiem- I nawet nie chcę słyszeć sprzeciwu.
-Dobrze,ale ja śpię na kanapie.
-Nieee...Ja tam będę spał ty musisz się wyspać.
-Mowy nie ma.
-Okey to razem będziemy na łóżku.
-No dobrze.Mogę iść się szybko umyć.?-zapytałam.
-Tak jasne.Ty idź,a ja obudzę Malika i powiem mu,żeby zaniósł Al do jego pokoju.No i przyniosę Ci coś do spania.
-Ok.To idę.
***********
Weszłam pod prysznic i szybko się obmyłam.Potem owinęłam się w ręcznik i zobaczyłam,że Styles jeszcze nie przyniósł mi piżamy.Postanowiłam sama iść i go o to poprosić.W samym ręczniku weszłam do jego pokoju i zobaczyłam...........C.D.N
Super ... Weź zrób sama wiesz jakie sceny heheh :P
OdpowiedzUsuńAa takie sam na sam haha ok...
OdpowiedzUsuń