poniedziałek, 3 czerwca 2013

Rozdział 23

Nie miałyśmy co robić.Zaczęłyśmy szukać jakiegoś zajęcia.Czułam się dziwnie,bo było tak pusto.W końcu Olivia znalazła ciekawy obiekt  do zbadania,a mianowicie był to album chłopców jak byli mali.Zaczęłyśmy go przeglądać.Nie mogłyśmy powstrzymać się od śmiechu,po paru zdjęciach leżałyśmy na podłodze zwinięte  w półkole.Nagle ktoś zapukał do drzwi.Poszłam otworzyć.Za futryną stała moja siostra.
-Hej mogę wejść.-zapytała.
-Tak wchodź.-pocałowałam ją w policzek na przywitanie.
-A co wam tak wesoło.-uśmiechnięta zadała mi pytanie.
-Chodź i sama zobacz.-zakryłam twarz.
Dziewczyna jak tylko zobaczyła fotografie małych brzdący,1D wybuchła takim śmiechem,że aż doprowadziła się do łez.Każde zdjęcie było przez nas dobrze obejrzane i co najlepsze wyśmiane.Po chwili usłyszałam dźwięk dzwoniącego telefonu.
-To mój.Poczekajcie odbiorę.-podbiegłam do iPhona i nacisnęłam na zieloną słuchawkę.
-Słucham.-powiedziałam.
-Hej Skarbie.-usłyszałam zachrypnięty,ale za to słodki głos Styles'a.
-Hej Misiek.Co już się stęskniłeś.? -zapytałam siadając z powrotem obok dziewczyn.
-No i to jeszcze jak.A co robicie.? -troszkę się speszyłam.
-Aa..No wiesz.........-nie wiedziałam,czy mówić prawdę.

-Co..? -zdziwił się.
-Bo my.....Yyy...Znalazłyśmy wasz album ze zdjęciami z dzieciństwa.-parsknęłam śmiechem widząc zdjęcie małego Harre'go w nocniku na głowie.
-O Boże...Mam tylko nadzieję,że nie widziałyście nagrań-zaśmiał się i dało się usłyszeć,że mówi to całej reszcie,bo bardzo zaczęli wrzeszczeć,że mamy tego nie oglądać.
-Oo..Dziękuję.Zaraz ich,gdzieś poszukamy.-droczyłam się z chłopakiem.
-Tylko nie to.Jak mogłem być tak naiwny.-powiedział śmiejąc się .
-Hehe..Ok.Kocham Cię..Do zobaczenia za 4 dni.

-Ja ciebie bardziej.No paa..<3
Rozłączyłam się i powiadomiłam dziewczyny,żeby zaczęły szukać nagrań.Było bardzo ciężko je znaleźć.Coś mnie natchnęło,aby spojrzeć pod kanapę i co znalazłam.Oczywiście kasety z podpisami,która jest czyja.Usiadłyśmy na siedlisku i włączyłyśmy pierwszą lepszą.Akurat padło na Louis'a.Był przezabawny.Śmiałyśmy się na całą willę.Gdy obejrzałyśmy już wszystkie rozeszłyśmy się do pokoi.Ninę zaprowadziłam do sypialni Liam'a.A sama poszłam do pomieszczenia obok.Położyłam się na łóżku i zaczęłam wspominać.Przypomniało mi się wszystko od początku.Jak zapoznałam się z Haroldem i resztą zespołu,nasz wspólny wypad do wesołego miasteczka,wyznania chłopaka,nasz pierwszy raz i wyjazd do Hiszpanii.Wtuliłam się w poduszkę.Była przesiąknięta zapachem Styles'a.Tak bardzo za nim tęskniłam,chociaż minęło dopiero parę godzin.Chciałam się teraz do niego przytulić,ocierając się o jego umięśnioną klatkę piersiową.Jeszcze chwilę myślałam,a potem zapadłam w głęboki sen.

                                                           *           *           *
Obudziłam się w nocy była chyba 1:14.Zeszłam z łóżka i udałam się  do łazienki.Wzięłam szybki prysznic i po wytarciu się dokładnie ręcznikiem,błądziłam oczami czy czasem gdzieś w pobliżu nie leży jakaś koszulka Harre'go.Na całe szczęście wisiała na kaloryferze razem z moimi majtkami.Zarzuciłam na siebie bieliznę,a potem własność chłopaka i poszłam dalej spać.Długo nie mogłam zasnąć,ale po godzinie mi się to udało.

                                                        *            *          *
Jak zwykle rano musiałam iść na trening . Czas mijał mi nie ubłagalnie szybko.Jeszcze tego samego dnia poszłam z dziewczynami na małe zakupy.Moimi zdobyczami były 4 bokserki,2 T-shirty,2 pary legginsów i rurek.Na samym końcu kupiłam seksowną bieliznę.Czarne stringi w koronkę i dokładnie w takim samym kolorze stanik.Byłam bardzo zadowolona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz