poniedziałek, 17 czerwca 2013

Rozdział 41

Otworzyłam drzwi,a za nimi stał przestraszony Zayn.:
-Cześć Laura.! Mogę wejść.?-widziałam,że jest bardzo zdenerwowany,a może tylko mi się wydawało.
-Jasne.-zaprosiłam chłopaka do środka,a sama usiadłam na kanapie.On zrobił to samo
-Mam prośbę.-zaczął.-przyjechała byś teraz do nas. ? Alex strasznie wymiotuję i zwija się z bólu brzucha.-jedna samotna łza spłynęła po jego czerwonym policzku.Widać było,że ją na prawdę kocha.Troszczył się o nią,a jak przychodzi co do czego to nawet płacze. Ten chłopak jest niesamowity.Al powinna być dumna,że ma przy swoim boku taki skarb.:
-Oczywiście,że pojadę.Tylko pójdę się przebrać.Weszłam na górę i zarzuciłam na siebie spodnie i podkoszulkę.:












Wsiadłam z chłopakiem do samochodu i pojechaliśmy do poszkodowanej.Gdy tylko podjechaliśmy pod willę,wyskoczyłam z pojazdu i pognałam do przyjaciółki.
-Alex co się stało.?-złapałam dziewczynę za ramię i uklękłam przy niej.
-Nie mam pojęcia.Wróciłam z treningu i nagle mnie coś złapało.-tłumaczyła.Nagle złapała się za brzuch i pobiegła do łazienki.Podreptałam za nią,widziałam jak wymiotuje.Podałam jej kubek z wodą,a ona przepłukała usta.
-Al,a pamiętasz może którego masz dostać okres.?-nie chciałam jeszcze nic sugerować,ale pierwsze co mi przyszło na myśl to to,że może być w ciąży.
-Wiesz....Spóźnia mi się już półtora tygodnia.-zrobiła przerażoną minę.
-Chyba wiesz co chodzi mi po głowie.?-popatrzałam ma dziewczynę.
-Boże co ja zrobię...Proszę,pójdziesz mi do sklepu po test.?-łzy spływały jej jak z wodospadu.
-Już idę.-wstałam z miejsca i pobiegłam do pierwszego lepszego sklepu.Kupiłam to co było potrzebne i wróciłam do przyjaciółki.
-Módl się,aby to była nie prawda.-mówiła dławiąc się łzami i przy okazji wchodząc do łazienki.Siedziała tam jakieś pięć minut po czym wychodząc stanęła przede mną jak wryta i pokazała test....................C.D.N





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz